PZU chce wyłudzić kasę..

[pkleszcz]

Może, żeby nie było i każdy będzie chciał poznać odpowiedź to będę odpowiadał w temacie.

Wyjazd zorganizowany - na własną rękę, jeśli nie ma się kontaktów to droga przez mękę.

[toomasz]

PZU chce wyłudzić kasę..

Witam

Otóż chcę nakreslić problem jaki spotkał mojego tatę. Mianowicie sytuacja na wstępie wygląda tak, że On ma samochód i ja mam, on jest współwłaścicielem mojego samochodu- wiadomo w celu niższych zniżek dla mnie.
W październiku 2013 przyszedł czas na ubezpieczenie jego auta, więc skontaktował sie z agentem PZU który przyjechał i została zawarta polisa pelna OC/ AC. Tata miał jedną szkodę rok temu oraz doszła mu szkoda która była na moim aucie(jak wiadomo współwłaścicielowi przysługuje zwyżka z AC czyli agent dodał mu dwie szkody(sprawdzał to w systemie) Zapłacił odpowiednio więcej i na tym koniec.
W grudniu, przyszło do taty pismo z PZU z naliczeniem az 1200zł za szkody spowodowane na samochodach z informajcą że nie zostały one ujęte podczas ubezpieczania (te dwie szkody które rzekomo agent uwzględnił) No i jak okazało się owszem agen wypisał te dwie szkody, ale nie zaznaczył ich w systemie, czyli tak jakby ich nie było i stąd to pismo. W takim wypadku jest to ewidentnie jego wina bo w obecnych czasach nie da zataić się jakichkolwiek szkód. Tata w PZU złozył reklamacje i do tej pory sprawa się nie rozwiązała, agent uwaza ze to pomyłka i na pewno jest ok.
Co w takim przypadku możemy zrobić?

Prosze o rady
Pozdrawiam

[rafiki]

toomasz, jeśli złożył reklamację to na razie czekajcie na odpowiedź i w żadnym wypadku nie płaćcie ani grosza. W polisie agent zaznaczył, że były 2 szkody i jest wyższa kwota ubezpieczenia? Jeżeli tak, to macie czyste sumienie a PZU niech sobie agenta ściga.

[toomasz]

Tzn tata zapłacił więcej tzn odpowiednia zwyżke za te dwie szkody, ale agent podobno tego nie zaznaczył- lub zapomniał i stąd ten problem teraz...

[ Dodano: Nie 19 Sty, 14 13:49 ]
Ps a agent wiedział ze są dwie szkody bo uprzednio dzwonił i pytał się ile jest sumarycznie szkód w jakimś centrum.

[rafiki]

toomasz, agent przed przygotowaniem polisy ma obowiązek sprawdzić klienta w UFG i musi to zaznaczyć w polisie jaka jest zniżka/zwyżka od standardowej kwoty ubezpieczenia. Jeżeli macie poprzednią polisę (sprzed szkód) i aktualną (po szkodach) to razem z wyciągiem z UFG PZU może Wam "skoczyć". Szkody były zgłoszone, agent je uwzględnił przy przygotowywaniu polisy więc jest to tylko jego wina.

[maly2st]

Jakbycos to wypowiedz umowe i zawrzyj z innym ubezpieczycielem (ponoc mozna juz tak robic ale upewnij sie u innego brokera ubezpieczeniowego) i jeszcze Ci kase oddadza

[GWARANT]

Agent powinien sprawdzić obu właścicieli na infolinii PZU która potwierdza mu klasę BM (zniżek). Sprawdź na polisie może zaznaczył mniejsze zniżki a nie zaznaczył, że faktu szkód.

[hubert78]

Tata w PZU złozył reklamacje i do tej pory sprawa się nie rozwiązała, agent uwaza ze to pomyłka i na pewno jest ok.

A czy ma potwierdzenie złożenia reklamacji na piśmie ?

Jeśli ma i od daty złożenia reklamacji minęło 14 dni kalendarzowych to teoretycznie reklamacja została uznana. Najlepiej kopnąć się do rzecznika prawa konsumenta naświetlić sprawę i poprosić o pismo z odpowiednim paragrafem (chodzi o to żeby wysłać im następne pismo że skoro nie odpowiedzieli w terminie to uważasz reklamację za rozpatrzoną pozytywnie i itd.)

[lesstar]

Nie zazdroszczę Wam.

Cóź. Że tak powiem, gówno im zrobicie, zapłacicie te pieniądze i to najlepiej w terminie w jakim sobie życzą. Jeśli nie, zaczną liczyć odsetki a do tego zgłoszą Was do UFG jako właścicieli pojazdów z nieopłaconym OC. Na reklamacje i ewentualne odstąpienie od umowy macie 30 dni od jej zawarcia, pismo zapewne przyszło grubo po tym czasie, co? Normalka w PZU.
Tak właśnie traktuje swoich klientów najlepsze TU w Polsce (takimi się reklamują w mediach i za takich uchodzą). Przeszedłem identyczną przygodę rok temu z PZU. Do bardzo drogiego ubezpieczenia dopłaciłem prawie 4 tysiące złotych, batalia trwała prawie pół roku.
Już nie ubezpieczam swoich aut w PZU i szczerze odradzam każdemu komu mogę.

[lukasz3112]

lesstar, o stary, ale żeś kotleta odkopał.. :wow

[navigator]

lesstar, o stary, ale żeś kotleta odkopał.. :wow

....to fakt....odkopał (czy tam odgrzał)... :szeroki_usmiech ale - oddając sprawiedliwość - chciwość firm ubezpieczeniowych nie zmieniła się od tamtego czasu ani o jotę, nieprawdaż......? :hmm

[koleś]

A skoro już odkopał to może toomasz napisze jak się sprawa zakończyła.

Jeśli się zakończyła